Ilona - Przez złośliwość miałam szybko do Ciebie nie pisać, w końcu tyle musieliśmy czekać! Ale mimo tego iż jestem urodzoną złośnicą po zobaczeniu zdjęć nie jestem w stanie się powstrzymać! :) Dziękuję Ci bardzo, bardzo! Po pierwsze za uchwycenie nie tylko tych wszystkich zdarzeń, ale emocji przede wszystkim! Byłam pewna że więcej wspomnień ze ślubu i wesela przyniesie film, a jednak myliłam się. Choć bardzo mi się nasz film podoba to Twoje zdjęcia oddają to co najbardziej ulotne. Te momenty których nawet nie zauważyłam. Dumna i wzruszona twarz mojej mamusi gdy jestem już gotowa albo jak ociera łzę w kościele. Po prostu bezcenne! Po drugie dziękuję za ten brak podwójnej brody na plenerze! :) Po trzecie za ukazanie nam jaką piękną parą jesteśmy! Twoje zdjęcia aż emanują nasza miłością :) Po czwarte za to że podczas ślubu i wesela prawie Cię nie widziałam, oraz za to że jednym z nielicznych momentów kiedy Cię widziałam to było wtedy kiedy złożyłeś nam życzenia :) Takie wyrazy uprzejmości sprawiły, że nie czuliśmy się nieswojo. Po piąte i chyba najważniejsze, że zawarłeś nas na tych zdjęciach. Tacy jacy jesteśmy - z emocjami ( różnymi :P) i z relacjami dla nas najważniejszymi! Dziękujemy bardzo, Prokoski :)